Na zawodach VI Memoriału im. Benura Pashayana w Erywaniu polscy zawodnicy stylu klasycznego zaprezentowali się solidnie. Arkadiusz Kułynycz zajął trzecie miejsce w kategorii do 87 kg. Szymon Szymonowicz był piąty.
Kułynycz rozpoczął turniej od wygranej z Hakobanem z Armenii. W ćwierćfinale pokonał aktualnego mistrza tego kraju, Karena Khachatryana. Walczył skutecznie, bez błędów. W półfinale przegrał 3:4 z Erikem Matevosjanem. Polski sztab złożył protest, ale wynik został utrzymany. W walce o brąz Kułynycz nie dał szans Tchelidze z Gruzji. Wygrał 9:1 i potwierdził przynależność do europejskiej czołówki.
Szymonowicz też zaczął dobrze. Najpierw wygrał 8:0 z Meladze z Gruzji, potem pokonał wicemistrza Armenii Gevorga Tadevosyana. W półfinale lepszy okazał się Vigen Nazarjan, późniejszy triumfator całego turnieju. W walce o brąz Szymonowicz przegrał 1:3 z Exauce’em Mukubu z Norwegii. Zajął piąte miejsce.
W turnieju startowali zawodnicy z ośmiu krajów. Polska wystawiła dziesięcioosobową reprezentację. Kategoria 87 kg była najmocniej obsadzona. Startowali w niej medaliści mistrzostw kontynentu i finaliści turniejów międzynarodowych.
Kułynycz pokazał, że wraca do formy. Szymonowicz potwierdził, że liczy się w stawce. To dobry sygnał przed kolejnymi startami.