Dwa złote medale Polek w drugim dniu Pucharu Świata w Szeged!

Foto. Bence Vikassy

Anna Puławska zwyciężyła w konkurencji K1 500 metrów, a Dorota Borowska i Sylwia Szczerbińska nie miały sobie równych w C2 200 metrów w sobotnich finałach podczas Pucharu Świata w kajakarstwie, który jest rozgrywany w węgierskim Szeged. W niedzielę biało-czerwoni staną przed szansami na kolejne medale. 

W sobotniej rywalizacji w Szeged oglądaliśmy po sześć finałów A i B z udziałem Polaków. Jako pierwsze do gry o medale PŚ w sezonie 2025 stanęły nasze osady K4 500 m. Aktualni wicemistrzowie Europy właśnie z Szeged, czyli Jakub Stepun, Przemysław Korsak, Piotr Morawski i Sławomir Witczak, w mocno obsadzonym biegu zajęli siódme miejsce. Na ósmej pozycji uplasowały się z kolei kajakarki w składzie Martyna Klatt, Karolina, Adrianna Kąkol i Julia Olszewska. Swojego reprezentanta doczekaliśmy się też w finale C1 200 m mężczyzn. Dziewiąty w nim był Juliusz Kitewski.

– Czwórka była dość mocno zmodyfikowana i troszeczkę chciałem sprawdzić ustawienie w samej osadzie. Nie do końca poszło tak, jak myślałem, dziewczyny było stać na zdecydowanie więcej. Pamiętajmy, że to dopiero początek sezonu, a to tylko jedna z przymiarek przed MŚ – zaznaczał Zbigniew Kowalczuk, trener reprezentacji Polski kajakarek wspieranej przez sponsora głównego PGE Polską Grupę Energetyczną S.A.

Jeszcze lepiej dla biało-czerwonych ułożyła się popołudniowa sesja medalowa i co najważniejsze, doczekaliśmy się pierwszych krążków dla polskiej reprezentacji. Na najwyższym stopniu podium w konkurencji K1 500 metrów kobiet stanęła Anna Puławska. 29-letnia zawodniczka AZS AWF Gorzów Wlkp. potwierdziła wysoką formę z poprzednich tygodni i w przekonującym stylu rozprawiła się z rywalkami. Puławska wygrała z czasem 1:50.77, a nad drugą na mecie Chinką Nan Wang miała 0,74 sekundy przewagi. 

– Planując strategię na PŚ w Szeged i Poznaniu, wybraliśmy priorytety. Jednym z nich były właśnie starty Ani w jedynkach i w pełni zrealizowała to zamierzenie. Już w piątek dwukrotnie zeszła poniżej 1:50. W finale warunki były inne, wietrzne, ale Ania wiedziała, co ją stać, i przejechała bieg w pełni swoich możliwości – opowiadał Kowalczuk.

Fantastycznie w finale kanadyjkowych dwójek na 200 metrów spisały się też Borowska ze Szczerbińską. Biało-czerwone, które rok temu w Szeged zdobyły srebro ME w tej konkurencji, tym razem nie dały rywalkom najmniejszych szans i do polskiego dorobku dorzuciły drugie złoto. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest LOTTO.

Warto dodać, że Polaków oglądaliśmy także w ścisłym finale C4 500 metrów mężczyzn. Młodzieżowa osada z Piotrem Kujawą, Kyryło Krasinskyi, Kacprem Filipczakiem i Romanem Chokovem w składzie zajęła wysokie, siódme miejsce.

W sobotę biało-czerwoni pokazali się z dobrej strony również w finałach B, wygrywając aż trzy z tych biegów. Dwie wygrane zanotowali kajakarze. Zwycięstwo w konkurencji K1 200 m mężczyzn odniósł debiutujący w seniorskim PŚ zaledwie 19-letni Alex Borucki, a w K4 500 m najlepsi byli Wojciech Pilarz, Valerii Vichev, Wiktor Leszczyński i Jarosław Kajdanek. Trzeci w finale B w C1 500 m był Kacper Sieradzan. W C2 500 m kobiet triumfowały Borowska i Szczerbińska, a na trzeciej pozycji uplasowały się Katarzyna Szperkiewicz i Patrycja Mendelska.

– Wysokie miejsce młodzieżowej czwórki to na pewno bardzo miły akcent. W Szeged poza Ukraińcami była cała światowa czołówka. W półfinale troszeczkę zawalili start, ale wcześniej w biegu eliminacyjnym przegrali po bardzo dobrym biegu tylko z Niemcami, mistrzami olimpijskimi – podkreślał Ryszard Hoppe, opiekun kadry kajakarzy, który chwalił również Boruckiego. – Alex dopiero uczy się startów wśród seniorów. W samym finale B, mimo błędu na starcie, zdołał go wygrać, pokonując wielu wartościowych zawodników. Generalnie jestem zadowolony z naszych występów, bo wiemy, z jakimi problemami zdrowotnymi czy z pogodą mierzyliśmy się w ostatnich dwóch miesiącach. Czas gra na naszą korzyść i mam nadzieję, że jeszcze nie raz zaskoczymy – przekonywał Hoppe.

W niedzielę ostatni dzień PŚ w Szeged i kolejne medalowe szanse biało-czerwonych. Transmisja z rywalizacji na Węgrzech będzie dostępna na YouTube na kanale Planet Canoe, a także na antenie Polsat Sport Premium 3. Pierwsze starty od godziny 9:00.

Review Your Cart
0
Add Coupon Code
Subtotal

 
Przewijanie do góry