San Antonio Spurs odnieśli dramatyczne zwycięstwo nad Atlantą Hawks 126:125, a decydujące punkty zdobył Victor Wembanyama na 2 sekundy przed końcem. Kolejny solidny występ zaliczył Jeremy Sochan, który w 27 minut zdobył 15 punktów (7/8 z gry), 4 zbiórki i 2 asysty, imponując skutecznością w ataku. Mimo kilku błędów w obronie Polak ponownie odegrał ważną rolę w grze Spurs, którzy pokazali charakter w końcówce.
Doskonały debiut w barwach Spurs zaliczył De’Aaron Fox, który od razu przejął kontrolę nad grą zespołu. Rozgrywający zakończył spotkanie z double-double, zdobywając 24 punkty i 13 asyst, a do tego świetnie prowadził atak ekipy Mitcha Johnsona. Równie dobrze zaprezentował się Victor Wembanyama, który dołożył 24 punkty i 12 zbiórek, będąc kluczową postacią w strefie podkoszowej.
Kolejny solidny występ zanotował Jeremy Sochan, który zdobył 15 punktów i miał kilka udanych akcji w ataku, o czym świadczy 7 celnych rzutów na 8 oddanych z gry. W czwartej kwarcie nie ustrzegł się jednak błędów w obronie – Young kilkukrotnie wykorzystał złe ustawienie Polaka, skutecznie egzekwując rzuty z półdystansu i dystansu. Lider Hawks zakończył mecz z 32 punktami i 11 asystami, prowadząc swoją drużynę do walki do samego końca.
Chris Paul nadal wnosi spokój i doświadczenie do gry Spurs. Weteran rozdał 9 asyst i trafił dwie kluczowe trójki w końcowych minutach spotkania. Devin Vassell dołożył 20 punktów, a jego dynamiczna gra pomagała utrzymywać tempo.
Atlanta miała w tym meczu kilku wyróżniających się graczy. Onyeka Okongwu rozegrał świetne zawody, zdobywając 30 punktów i 12 zbiórek, a De’Andre Hunter dodał 22 oczka. Hawks rzucali z wysoką skutecznością, ale straty w końcówce przesądziły o ich porażce.
To był prawdziwy thriller, w którym każda akcja miała znaczenie. Spurs pokazali charakter i skuteczność w kluczowych momentach, a ich młody trzon z Wembanyamą, Foxem i Sochanem nadal się rozwija. Wciąż jednak widać elementy, które wymagają poprawy – zwłaszcza w obronie, gdzie Spurs pozwolili Hawks na zbyt wiele łatwych punktów.
Więcej informacji o NBA znajdziecie na tworzonym przez naszą redakcję serwisie basketlab.eu
