Niesamowity, pełen dramaturgii finał w Poreču zakończył się największym sukcesem w historii polskiego hokeja na trawie. Reprezentacja Polski kobiet sięgnęła po złoty medal Halowych Mistrzostw Świata, pokonując Austrię 1:0. To pierwszy tytuł mistrzyń świata dla biało-czerwonych!
Podopieczne Krzysztofa Rachwalewskiego od pierwszej minuty narzuciły rywalkom swój styl gry – mądrą, uważną defensywę i błyskawiczne kontry. Austriaczki, choć nieustannie naciskały, nie były w stanie sforsować polskiej bramki. Fundamentem sukcesu okazała się fenomenalna forma Marty Kucharskiej, która raz po raz ratowała drużynę w beznadziejnych sytuacjach. Jej interwencje – zwłaszcza w sytuacjach sam na sam – przejdą do historii.
Złoty gol padł już w pierwszej kwarcie, a jego autorką była Amelia Katerla, która wykorzystała zamieszanie w polu karnym rywalek i precyzyjnym strzałem umieściła piłkę w siatce. Po tej akcji Polki skupiły się na kontrolowaniu gry i odpieraniu ataków Austriaczek.
Statystyki meczu pokazują przewagę rywalek – aż 26 krótkich rogów, liczne próby ataku pozycyjnego, rzut karny, który Austriaczki zmarnowały. Jednak Polska, mimo przewagi Austrii w ataku, broniła się z ogromną determinacją.
Końcowa syrena oznaczała jedno – Polska po raz pierwszy w historii zdobyła tytuł mistrzyń świata w hokeju na trawie w odmianie halowej! Sukces ten to owoc wieloletniej pracy sztabu szkoleniowego i zawodniczek, które nie tylko pokazały charakter, ale i wprowadziły polski hokej na nowy poziom.
To złoto to dowód na to, że polski sport halowy ma się znakomicie, a Polki mogą walczyć i wygrywać z najlepszymi na świecie!
