Iga Świątek po raz kolejny udowodniła swoją dominację na kortach w Doha. W ćwierćfinale turnieju WTA 1000 Polka pokonała rozstawioną z numerem 5. Jelenę Rybakinę 6:2, 7:5, zapewniając sobie awans do najlepszej czwórki turnieju. Spotkanie było pełne dynamicznych wymian i tenisowej jakości na najwyższym poziomie, ale to Świątek kontrolowała wydarzenia na korcie i zagra o kolejny finał w Katarze.
Perfekcyjny start Igi
Świątek od początku meczu narzuciła swoje warunki gry. Już w pierwszym gemie przełamała serwis Rybakiny, co dało jej ogromną pewność siebie na kolejne minuty spotkania. Polka świetnie pracowała na returnie, umiejętnie skracając wymiany i zmuszając rywalkę do błędów. Kolejne przełamanie na 4:0 było tylko potwierdzeniem jej dominacji. Rybakina, znana ze swojego mocnego serwisu, nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki, a pierwszy set zakończył się wynikiem 6:2 na korzyść Polki.
Drugi set – wyrównana walka i zimna krew Świątek w końcówce
Druga partia miała zupełnie inny przebieg. Rybakina zdołała poprawić skuteczność swojego serwisu, a przy stanie 2:0 wydawało się, że jest w stanie narzucić Polce trudniejsze warunki. Świątek jednak błyskawicznie odpowiedziała, wyrównując na 2:2. Od tego momentu obie tenisistki wygrywały swoje podania, a set wszedł w decydującą fazę przy stanie 5:5.
Kluczowy moment meczu nastąpił w 11. gemie. Świątek przełamała rywalkę do 40, a następnie w kolejnym gemie pewnie zamknęła spotkanie, wygrywając do 15. W końcówce to Polka zachowała więcej zimnej krwi, pokazując, dlaczego jest jedną z najlepszych tenisistek na świecie.
Statystyki potwierdzają przewagę naszej zawodniczki
Choć Rybakina miała minimalnie wyższą skuteczność pierwszego serwisu (68,3% do 65,2%), to Świątek była skuteczniejsza w wymianach i kluczowych momentach meczu. Polka wygrała 55,8% wszystkich rozegranych punktów (72/129) i skutecznie wykorzystała swoje szanse na przełamanie (4/9, 44,4%). Kluczowym elementem jej gry było także ograniczenie liczby podwójnych błędów – popełniła ich tylko dwa w całym meczu.
Co dalej? Półfinał przed Igą!
Dzięki temu zwycięstwu Świątek po raz kolejny awansowała do półfinału WTA 1000 w Doha, gdzie zmierzy się z kolejną wymagającą rywalką. Czy Polka utrzyma fenomenalną formę i zagra o tytuł w swoim ulubionym turnieju? Odpowiedź poznamy już w kolejnym meczu!