NBA: Podsumowanie kolejki 1 listopada 2024

Kolejny dzień rywalizacji w lidze NBA przyniósł emocje, niespodzianki oraz pokaz siły niepokonanych drużyn. Cleveland Cavaliers oraz Oklahoma City Thunder wciąż kontynuują swoją zwycięską serię, potwierdzając, że mogą być jednymi z najgroźniejszych zespołów w tym sezonie.

Cavaliers na fali zwycięstw

Cleveland Cavaliers odnieśli szóste zwycięstwo z rzędu, pokonując Orlando Magic 120-109. Darius Garland, z dorobkiem 25 punktów, i Donovan Mitchell (22 punkty) przewodzili ofensywie drużyny, która pod wodzą nowego trenera Kenny’ego Atkinsona przyjęła bardziej dynamiczny styl gry, oparty na szybszym tempie i większej liczbie rzutów za trzy punkty. Cavaliers są obecnie jedyną niepokonaną drużyną w Konferencji Wschodniej, a ich świetny początek sezonu przypomina serię z 2016 roku, kiedy w składzie znajdował się LeBron James.

Po stronie Orlando, które zmaga się z kontuzją swojego All-Stara Paolo Banchero, błyszczał Jalen Suggs, zdobywając 28 punktów oraz notując osiem zbiórek i siedem asyst. Mimo że Magic mieli swoje momenty i byli w grze aż do końca trzeciej kwarty, rezerwowi Cavaliers, w tym Caris LeVert, Sam Merrill i Georges Niang, trafiali kluczowe rzuty, odskakując rywalom i przypieczętowując wygraną.

Oklahoma City Thunder wciąż niepokonani

Oklahoma City Thunder, z bilansem 5-0, nie zwalniają tempa i pokonali Portland Trail Blazers 137-114. Shai Gilgeous-Alexander zdobył 30 punktów w zaledwie 28 minut, imponując skutecznością i dynamicznym stylem gry. Jalen Williams dołożył 22 punkty, a ławka rezerwowych spisała się znakomicie, z Casonem Wallace’em i Aaronem Wigginsem, którzy rzucili po 13 punktów.

Mimo że Blazers, prowadzeni przez Jeramiego Granta (17 punktów), byli w stanie wyrównać mecz do przerwy, Thunder przejęli kontrolę w trzeciej kwarcie, wygrywając ją 38-17. Przeciwnicy nie mieli już szans, aby wrócić do gry, a Oklahoma City pokazało, że ma szeroki skład, który może liczyć na solidne wsparcie zmienników.

Zacięte starcie w Minneapolis: Minnesota Timberwolves vs. Denver Nuggets

W jednym z najbardziej emocjonujących meczów wieczoru Minnesota Timberwolves pokonali obrońców tytułu, Denver Nuggets, 119-116. Anthony Edwards zdobył 29 punktów, w tym kluczowy rzut na 25,7 sekundy przed końcem, dając prowadzenie swojej drużynie. Rudy Gobert dołożył 17 punktów i 14 zbiórek. W trzeciej kwarcie doszło do kontrowersyjnej sytuacji, gdy Christian Braun z Nuggets efektownie wsadził piłkę nad Gobertem, po czym doszło do spięcia między zawodnikami, zakończonego faulami technicznymi dla obu stron.

Pozostałe mecze: Dominacja Knicks i zwycięstwa Lakers, Celtics, Nets, Kings oraz Pelicans

New York Knicks nie mieli problemów z Detroit Pistons, odnosząc 16. z rzędu zwycięstwo nad rywalem, tym razem 128-98. Jalen Brunson zdobył 36 punktów, z czego 15 już w pierwszej kwarcie, a Knicks szybko przejęli inicjatywę, dominując przez cały mecz.

W Toronto Los Angeles Lakers pokonali Raptors 131-125, z Anthony’m Davisem w znakomitej formie – 38 punktów i 12 zbiórek. LeBron James dołożył 27 punktów i 10 asyst, a Lakers wygrali swój pierwszy mecz wyjazdowy w tym sezonie. Raptors mimo świetnej gry RJ Barretta (33 punkty, 12 asyst) przegrali po raz czwarty z rzędu.

Boston Celtics pokonali Charlotte Hornets 124-109, mimo że spotkanie było pełne kontrowersji i ostrej gry. Jayson Tatum rzucił 32 punkty, a Jaylen Brown dołożył 25, a Celtics zachowali spokój, kiedy Hornets zaczęli popełniać błędy i tracić zawodników za faule techniczne oraz niesportowe.

Cam Thomas zdobył 32 punkty, prowadząc Nets do zwycięstwa 120-112 nad Bulls. Nikola Vucevic z Chicago zanotował 28 punktów i 11 zbiórek.

De’Aaron Fox zdobył 31 punktów, a DeMar DeRozan dołożył 27, prowadząc Kings do wygranej 123-115 nad Hawks. Trae Young z Atlanty odpowiedział 25 punktami i 12 asystami.

Zion Williamson zanotował 34 punkty i 10 asyst, prowadząc Pelicans do zwycięstwa 125-118 nad Pacers. Ben Sheppard z Indiany zdobył 20 punktów, trafiając sześć rzutów za trzy.

Pierwszy dzień listopada pokazał, że Cleveland Cavaliers i Oklahoma City Thunder są nie do zatrzymania, a ich forma robi wrażenie. Mecze obfitowały w emocje i dramatyczne zwroty akcji, a fani mogą spodziewać się kolejnych emocjonujących starć w nadchodzących dniach.

Jimmy Longo/ Cavs.com

Review Your Cart
0
Add Coupon Code
Subtotal

 
Przewijanie do góry