Mistrzostwa Europy w szermierce 2024, odbywające się w Bazylei, przyniosły polskim zawodnikom wiele emocjonujących chwil i bliskości sukcesu. Choć nasi szermierze wielokrotnie ocierali się o podium, ostatecznie zdobyli trzy medale – dwa brązowe i jedno srebro.
Dzień 1: Walka o Każdy Punkt
Pierwszy dzień zmagań był pełen napięcia, szczególnie dla Aleksandry Jareckiej (AZS AWF Kraków) i Leszka Rajskiego (KS Wrocławianie). Oboje naszych zawodników, zakończyli swoje walki ćwierćfinałowe, przegrywając zaledwie jednym punktem.
Aleksandra Jarecka, pokonując wcześniej takie przeciwniczki jak Gruzinka Arina Korneeva (15:12) czy Czeszka Veronika Bieleszova (15:14), musiała uznać wyższość Estonki Iriny Embrich w walce o wejście do półfinału. Embrich ostatecznie zdobyła tytuł Mistrzyni Europy.
Podobny los spotkał Leszka Rajskiego, który po wygranej z Austriakiem Johannesem Poscharingiem (15:7) i Ukraińcem Dmytro Chuchukalo (15:7), odpadł w starciu z Włochem Tommaso Marini (14:15). Marini, będący późniejszym triumfatorem zawodów, potwierdził swoją dominację.
Dzień 2: Historyczny Sukces Julii Walczyk-Klimaszyk
Drugi dzień przyniósł pierwszy medal dla polskiej reprezentacji. Julia Walczyk-Klimaszyk (KU AZS-UAM Poznań) zdobyła brązowy medal, osiągając życiowy sukces. Pokonała Węgierkę Florę Pasztor (15:13), Francuzkę Paulinę Ranvier (15:11) oraz Katę Kondricz (15:8), zatrzymując się dopiero w półfinale, gdzie uległa Ukraince Dariia Myroniuk (11:15).
W rywalizacji męskiej szabli, Krzysztof Kaczkowski (Zagłębiowski Klub Szermierczy) osiągnął 15. miejsce, przegrywając z Francuzem Jean-Philippe Patrice. Włosi zdominowali podium, a Michele Gallo zdobył złoto.
Dzień 3: Kolejny Brąz dla Polski
Trzeci dzień przyniósł kolejny brązowy medal dla Polski. Zuzanna Cieślar (Zagłębiowski Klub Szermierczy) walczyła jak lwica, pokonując Niemkę Larissę Eifler (15:13) i Belgijkę Jolyen Corteyn (15:13), zanim w półfinale uległa Hiszpance Celii Perez Cuenca (14:15). Ostatecznie Zuzanna zajęła trzecie miejsce.
Szpadzista Damian Michalak (Piast Gliwice) zakończył rywalizację na wysokim, ósmym miejscu, odpadając w ćwierćfinale z Francuzem Luigim Mideltonem (6:15).
Dzień 4: Szpady i Florety Blisko Medali
Czwarty dzień był pełen wyrównanych walk. Drużyna polskich szpadzistek, w składzie: Alicja Klasik, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Aleksandra Jarecka i Renata Knapik-Miazga, przegrała mecz o brązowy medal z Francuzkami (44:45). Z kolei drużyna florecistów, choć dzielnie walczyła, uległa Włochom w meczu o trzecie miejsce (25:45).
Dzień 5: Szablistki na Szóstej Pozycji
Przedostatni dzień zawodów przyniósł szóste miejsce drużynie szablistek. Polki, w składzie: Zuzanna Cieślar, Małgorzata Kozaczuk, Sylwia Matuszak i Daria Skonieczna, przegrały z Bułgarkami (41:45). W rywalizacji męskiej szpady, Mateusz Antkiewicz, Damian Michalak, Wojciech Kolańczyk i Maciej Bielec zajęli 11. miejsce.
Dzień 6: Srebro dla Drużyny Florecistek
Ostatni dzień mistrzostw przyniósł najważniejszy sukces – srebrny medal dla drużyny florecistek. Martyna Synoradzka, Julia Walczyk-Klimaszyk, Hanna Łyczbińska i Martyna Jelińska, po emocjonujących walkach z Ukrainkami (28:22) i Francuzkami (45:44), przegrały dopiero w finale z Włoszkami (27:45).
Podsumowanie
Polska reprezentacja zakończyła Mistrzostwa Europy w szermierce z trzema medalami. Brązowe zdobyły Julia Walczyk-Klimaszyk i Zuzanna Cieślar w rywalizacji indywidualnej, a srebrny medal wywalczyła drużyna florecistek. Blisko podium byli także Leszek Rajski, Damian Michalak oraz drużyna szpadzistek.
Mistrzostwa te udowodniły, że polscy szermierze potrafią walczyć z najlepszymi w Europie, a ich determinacja i umiejętności pozwalają na osiąganie wysokich wyników. Z niecierpliwością czekamy na kolejne sukcesy naszych reprezentantów.