Polska drużyna prowadzona przez Michała Probierza zaskoczyła kibiców już od samego początku składem. Trener zdecydował się na wprowadzenie młodego Kacpra Urbańskiego, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Polacy, od początku meczu, zaskoczyli Holendrów swoją nieustępliwością i organizacją gry.
Składy drużyn:
- Polska:
- Bramkarz: Szczęsny
- Obrona: Bednarek, Salamon, Kiwior
- Pomoc: Frankowski, Zieliński, Romańczuk, Zalewski, Urbański, S. Szymański
- Atak: Buksa
- Holandia:
- Bramkarz: Verbruggen
- Obrona: Aké, Van Dijk, De Vrij, Dumfries
- Pomoc: Veerman, Reijnders, Schouten
- Atak: Gakpo, Depay, Simons
Od samego początku meczu, polska drużyna wspaniale wychodziła spod pressingu przeciwników. Małe gry między Zalewskim, Urbańskim, Frankowskim i Zielińskim przynosiły ciekawe sytuacje dla Polski. Holendrzy byli zaskoczeni nieustępliwością biało-czerwonych, co szybko przyniosło efekt.
W 16. minucie meczu, po świetnym dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego z rzutu rożnego, Adam Buksa wspaniale wyskoczył w powietrze, wyprzedzając bezradnego Virgila van Dijka i skierował piłkę do bramki. Polska objęła prowadzenie 1:0.
Niestety, Holendrzy szybko zdołali odpowiedzieć. Mimo, że Wojtek Szczęsny dwoił się i troił, Zalewski zagrał wysoką piłkę do środka, którą przejęli Holendrzy. W 29. minucie, po pięknym strzale zza pola karnego, Cody Gakpo wyrównał wynik meczu, strzelając gola po rykoszecie od nogi Salomona.
Druga połowa
W drugiej połowie Holandia przycisnęła. Polacy przez pierwsze 15 minut byli wciśnięci we własne pole karne, ale na szczęście udało się nie stracić bramki. Michał Probierz dokonał kilku zmian, które miały na celu wzmocnienie drużyny i odświeżenie składu:
- W 46. minucie Jakub Moder wszedł za Sebastiana Szymańskiego.
- W 55. minucie Karol Świderski i Bartosz Ślisz zmienili Kacpra Urbańskiego i Tarasa Romańczuka.
- W 78. minucie kapitan Piotr Zieliński ustąpił miejsca Jakubowi Piotrowskiemu.
- W 86. minucie Bartosz Bereszyński zastąpił Bartosza Salamona, który zszedł z powodu urazu.
Holendrzy wprowadzili również zmiany, które okazały się kluczowe. W 81. minucie Wout Weghorst wszedł za Memphisa Depaya i już w pierwszym kontakcie z piłką strzelił gola w 83. minucie, wyprowadzając Holandię na prowadzenie 2:1.
Polska drużyna między 60. a 75. minutą przycisnęła Holendrów, oddając trzy bardzo groźne strzały na bramkę Holandii. Zalewski, Moder i Zieliński mieli swoje szanse, ale nie udało się ich wykorzystać. Od 75. minuty Polakom zaczęło brakować tlenu, a Holendrzy podkręcili tempo.
Polska miała jeszcze jedną szansę na wyrównanie w 93. minucie, kiedy Piotrowski strzelił w bok siatki. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:2 dla Holandii.
Cody Gakpo został wybrany graczem meczu.
Wnioski
Tak dobrze grających Polaków nie widzieliśmy od wielu lat. Graliśmy z pierwszej piłki, rzadko ją przetrzymując. Był to naprawdę wspaniały pokaz umiejętności taktycznych kadry Michała Probierza. Jeśli zagramy tak jak dziś, to mamy szansę na zwycięstwo w nadchodzącym meczu z Austrią.
Polska 1:2 Holandia.
