Hubert Hurkacz pokonał Flavio Cobolliego 7:5, 7:6(2) w pierwszej rundzie turnieju z cyklu ATP w Halle. To spotkanie było szczególne dla naszego tenisisty – nie tylko rozpoczął nim sezon na kortach trawiastych, ale także osiągnął mały kamień milowy, wygrywając po raz 200. w karierze zawody ATP.
Hubert Hurkacz rozpoczął sezon na kortach trawiastych od znaczącego zwycięstwa nad Flavio Cobollim w pierwszej rundzie turnieju Terra Wortmann Open w Halle. Polski zawodnik triumfował w dwóch setach, 7-5, 7-6(2), co oznaczało jego 200. wygraną w zawodach ATP.
Mecz był zacięty, a obaj zawodnicy pokazali swoje umiejętności w wyrównanej walce. Hurkacz wykazał się doskonałą grą serwisową, wygrywając 75% punktów po pierwszym serwisie i zdobywając 19 asów, co znacznie przewyższyło osiągnięcie Cobolliego, który miał tylko 7 asów. Ocena serwisowa Hurkacza wyniosła imponujące 314 w porównaniu do 264 punktów Cobolliego, co podkreślało jego dominację w tym aspekcie gry.
Mimo, że Hurkacz popełnił 3 podwójne błędy serwisowe, jego ogólna gra serwisowa była solidna, wygrywając 63% punktów przy własnym podaniu. Cobolli z kolei miał problemy z returnem, wygrywając jedynie 25% punktów przy returnie. Ta dysproporcja była kluczowa dla wyniku meczu, z Hurkaczem utrzymującym stałą przewagę przez cały czas trwania spotkania.
W kwestii punktów przełamania, Hurkacz obronił 7 z 9, pokazując swoją odporność w kluczowych momentach, podczas gdy Cobolli obronił 7 z 10. Ta umiejętność obrony punktów przełamania była kluczowa, zwłaszcza w drugim secie, który zakończył się tiebreakiem.
Cobolli wygrał 46% wszystkich rozegranych punktów, co wskazuje na jego konkurencyjność, jednak ostatecznie przegrał z precyzyjnością i siłą Hurkacza. Zdolność Hurkacza do wykorzystania kluczowych momentów, zwłaszcza w tiebreaku, przypieczętowała jego zwycięstwo.
Zwycięstwo Hurkacza to obiecujący początek sezonu na trawie i pozytywna zapowiedź tego, co może nastąpić w kolejnych meczach a szczególnie na Wimbledonie.
: Mathias Schulz
